Malediwy na własną rękę – jak to zrobić ?
Wycieczka na Malediwy kojarzy się z luksusowymi domkami na wodzie w bardzo wysokiej cenie. Faktycznie – biura podróży oferują pobyty w kurortach na ok. 10 dni w cenach ok. 2 tys. Euro na osobę. Kwota astronomiczna – szczególnie, że na taki wyjazd raczej nie jedzie się w pojedynkę. Jak zorganizować pobyt na rajskich wysepkach w dużo niższej cenie ? Jak się dostać na wymarzony atol, co jeść, co zobaczyć w Male ? Czy to w ogóle możliwe, żeby pojechać tam indywidualnie ?
Malediwy na własną rękę – do niedawna nie było to możliwe – przepisy zabraniały pobytu turystów na wyspach zamieszkałych przez lokalnych mieszkańców. Wyjątkiem były wysepki, na których wybudowano kurort – z reguły urokliwe domki na wodzie. Na takich enklawach nie mieszkała (i nadal nie mieszka) miejscowa ludność i są one przeznaczone tylko i wyłącznie dla turystów. Nikogo nie dziwił widok turystki wylegującej się na plaży w bikini w muzułmańskim kraju. Lokalne wysypy były przeznaczone tylko dla mieszkańców.
Od kilku lat zmieniły się regulacje – pozwolono budować hotele na wyspach zamieszkałych przez mieszkańców. To spowodowało budowlany boom – na potęgę zaczęły powstawać mniejsze i większe hoteliki. Z reguły nie są to domki na wodzie – w odróżnieniu od „wyspowych kurortów” – ich standard i położenie jest różny ale zdecydowanie można znaleźć coś w dużo rozsądniejszej cenie. Czyste hoteliki położone pośród egzotycznej roślinności w cenach 50-80 USD za pokój dla dwóch osób – brzmi dobrze ? Nie wszystkie mają widok na plażę, ale w razie czego będziecie mieć jakieś 100 metrów do niej lokalną dróżką pokrytą piachem 🙂
Muzułmańskie państwo z bikini na plaży i drinkiem z palemką – Malediwy na własną rękę
Mieszkańcy są dość tolerancyjni i uśmiechnięci do turystów – ha ! Gdybyśmy żyli na rajskich wyspach to też pewnie byśmy byli częściej uśmiechnięci ! Ale pamiętaj, że to jest państwo muzułmańskie ! Nie, nie musisz chodzić z chustą na głowie i zakładać spodni do kostek! Ale nie paraduj w stroju bikini po uliczkach ! Możesz iść w szortach i krótkim rękawku ale strój do kąpieli zachowaj na plażę – plażę wydzieloną dla turystów ! To tzw. „bikini beach” – gdzie możesz przebywać swobodnie w stroju plażowym. Takie miejsca są utrzymane w czystości, w okolicy jest jakaś knajpka z jedzeniem i piciem.
Na wyspach obowiązuje surowy zakaz spożywania alkoholu. Nie kupisz go w sklepie ani w knajpce po prostu nigdzie. Nie wolno wwozić procentowych napojów na teren Malediwów. Wiemy, że Polacy (i pewnie nie tylko) przelewają % napoje kupione w sklepach bezcłowych do plastikowych butelek i większość z dumą potem je popija na miejscu ale trzeba się liczyć z możliwymi surowymi karami.
Przy wyspach czasem funkcjonują „pływające bary/ floating bar” – to z reguły jacht zaparkowany w odległości od wyspy, do którego podpłynąć można motorówką. Jacht oferuje napoje wyskokowe – są serwowane poza wyspą więc zgodnie z prawem.
Wyjątek stanowią jednak resorty – oddzielone od życia mieszkańców wyspy zamieszkałe tylko przez turystów mogą serwować napoje %

http:// Booking.com
Wizyta w resorcie z domkami na palach – Malediwy na własną rękę
To, że mieszkasz w lokalnym hoteliku za 60 Euro/ nocleg nie uniemożliwia Ci wizyty na wyspie-kurorcie ! Tak ! Możesz wykupić sobie wycieczkę łodzią do resortu. Cena takiej wycieczki to ok. 100 USD za osobę (75 USD wejście + 25 USD transfer na wyspę) ale będziesz mieć możliwość zobaczenia naprawdę rajskich widoków. W cenie z reguły wliczony jest:
– transfer do/ z powrotem na wyspę,
– luncz w formie bufetu,
– korzystanie z plaży i strefy dla gości,
– napoje bezalkoholowe i alkoholowe bez limitu.
Możesz korzystać z plaży, upajać się widokiem domków, korzystać z leżaków, zrobić bajkowe zdjęcia. Musisz się jednak liczyć z tym, że nikt nie wpuści Cię do domku resortowego, a obsługa będzie rygorystycznie pilnować strefy przeznaczonej tylko dla gości hotelowych.
Taka wizyta to też możliwość próbowania drinków z palemką – na wyspach zamieszkałych przez mieszkańców alkohol jest surowo zakazany.
Z reguły możesz też korzystać z różnych atrakcji przeznaczonych dla gości – np.: wieczorne karmienie rekinów.
Czy warto ? Jeśli już doleciałeś na Malediwy to pewnie warto ten jeden dzień poświęcić na wizytę w takim resorcie.




Wszyscy się znają – Malediwy na własną rękę
Jeśli wyspa ma wymiary kilkaset metrów na kilkaset, jedną piaszczystą drogę i kilka uliczek z domkami to uwierz mi, że po kilku godzinach będziesz spotykać te same osoby. Zresztą znajomości z reguły zawierane są już na pokładzie promu/ speedboat w drodze z Male. W tak małych społecznościach turyści są bardziej otwarci na innych – chętnie zagadują i idą wieczorem na wspólne piwo imbirowe (oczywiście 0%!). Jeśli w dodatku będą to Polacy to już macie gwarancję, że będziecie co chwilę wpadać na siebie i zagadywać ze sobą. Odczucie przebywania na „końcu świata” – prawie jak na bezludnej wyspie powoduje, że można przegadać całą noc z niedawno poznanymi ludźmi. Wszystko co się powiedziało na Malediwach zostaje na Malediwach 🙂
miejscowi
Co robić – lokalne atrakcje – Malediwy na własną rękę
Poza zwiedzaniem Male – o którym za chwilę – dużo do zobaczenia tu nie ma. Poza tradycyjnym plażowaniem możecie po prostu włożyć maskę do snorkellingu i cieszyć wzrok pływając nawet kilka metrów od plaży. Nie musicie schodzić głęboko pod wodę – wystarczy zerknąć co się dzieje tuż pod lustrem wody – i tak będziecie się czuć jak w egzotycznym akwarium 🙂
Jeśli nie wzięliście swojej maski to możecie ją wypożyczyć w cenie od 3 USD/ dzień.
Poza tym na wyspach funkcjonują centra nurkowe – możecie skorzystać z oferty wycieczki i nurkowania z płaszczkami, mantami, rekinami wielorybimi czy żółwiami morskimi. Zapaleni wędkarze mogą wczesnym rankiem przed wschodem słońca wypłynąć na połów z lokalnymi rybakami i złapać piękne sztuki na lunch.
Bardzo popularne są wycieczki na tzw. sand bank – czyli maleńkie dzikie wysepki – łachy piasku. Często podróż połączona jest z grillowaniem owoców morza.
Jeśli chcecie przywieść pocztówkowe zdjęcia z domkami na wodzie w tle – skorzystajcie z opisanych powyżej wycieczek do resortów.





Jeśli chcielibyście wybrać się na wyspę Fulhadhoo to zajrzyjcie do wpisu Malediwy Fulhadhoo – ile kosztuje pobyt na wyspie, czyli ceny, transport, wyżywienie
Male – co zobaczyć – Malediwy na własną rękę
Jeśli podróżujecie na własną rękę, a nie z biurem podróży to Wasza speed boat na docelową wyspę będzie pewnie odpływać z portu w Male. Dlatego warto pokręcić się trochę po stolicy w oczekiwaniu na dalszy transport. Male zajmuje osobną wyspę – ma trochę wieżowców w samym „city” ale nadal to jedna z najmniejszych stolic świata. Prom z lotniska płynie tu 5 minut i kosztuje 10 MVR.
Bagaż możecie zostawić za darmo w którymś z hoteli.
Wyspa, na której znajduje się stolica ma 2 kilometry długości i 1 kilometr szerokości.
Kilka minut spaceru od portu i jesteście przy Old Friday Mosque (Hukuru Miskiiy). To bogato rzeźbiony meczet z XVII wieku. Zrobiony z kamienia koralowca z okrągłym i przysadzistym minaretem oraz cmentarzem. Kamienne grobowce w samym centrum stolicy kraju robią wrażenie.
Mulee-Aage – pałac usytuowany naprzeciwko Huskuru Miskiiy, zbudowany na początku XX wieku przez sułtana Mohameda Shamsuddeen II, obecnie mieści się tam Kancelaria Prezydenta.
Zajrzyjcie do Islamic Centre i Grand Friday Mosque oraz obejrzyjcie grób Thakurufaanu-al-A’z’am – to nowoczesne budynki mieniące się w słońcu.
Sultan Park otacza Muzeum Narodowe i jest bardzo zadbany w zieleni.
Muzeum Narodowe przedstawia historię państwa – koszt 100 MVR/ osobę.
Targ Rybny w Male to jedno z miejsc, gdzie można obserwować na żywo mieszkańców przy pracy – wyciągają sieci z kutrów rybackich, czyszczą łodzie. Na miejscu zobaczycie mnóstwo oryginalnych gatunków ryb.
Nad targiem znajduje się lokalna kawiarenka – warto tu przysiąść na kawę czy herbatę i przekąsić świeżo przyrządzone pierożki.








Informacje praktyczne – Malediwy na własną rękę
Ile kosztuje lot na Malediwy
Ceny zaczynają się od 2.400 PLN – przeważnie najlepsze oferty oferują przewoźnicy Zatoki Perskiej (Qatar Airways, Emirates, czy OmanAir) ale też Turkish Airlines. Czasem zdarzają się oferty w okolicach 1.800 PLN. Bywają dobre ceny na przeloty przez Sri Lankę.
Plusem lotu przez Zatokę Perską jest optymalny czas dolotu – ok. 4-5h z Polski do Zatoki, a potem 4h do Male.
Lotnisko
Zerkajcie w dół przy lądowaniu – zobaczycie past startowy, którego początek i koniec jest w Oceanie i zajmuje praktycznie całą wyspę. Zresztą przy podchodzeniu do lądowania zobaczycie bajkowe widoki – atole wysepek.
Lotnisko położone jest na osobnej wyspie – inaczej – lotnisko to wyspa 🙂 Z góry głownie widać pas startowy. Wysiadacie z samolotu, wchodzicie do terminala, odprawiacie się i od razu po wyjściu z terminala znajdujecie się w porcie morskim. Stąd odpływają luksusowe jachty zabierając pasażerów do pięciogwiazdkowych resortów. Tutaj też kursuje prom do stolicy – za 10 MVR w ciągu 5 minut dostaniecie się do Male.


http:// Booking.com
Hotel – Malediwy na własną rękę
Pamiętajcie, że kraj to blisko 1.200 wysepek położonych na 26 atolach koralowych rozciągniętych 800 km od północy na południe i 120 km ze wschodu na zachód. Z tego tylko 200 wysepek jest zamieszkanych. Co to oznacza ? Ogromne odległości, które możecie pokonać albo łodzią albo lokalnym samolotem. Lokalne samoloty są drogie i to bardzo ! Planując urlop zobaczcie na jaką wyspę się wybieracie i jak dostaniecie się do niej z lotniska w Male. Uwzględnijcie czy hotel zapewni Wam transfer łodzią i za jaką kwotę.
Przykładowo – szybka łódka za 30 USD zawiezie Was w ciągu 1,5h na Maafushi. Alternatywą jest powolniejszy rejs za 2 dolary publicznym promem.
Pamiętajcie, że promy nie kursują w piątki i po zmierzchu !
Przykładowo pokażemy Wam kilka ofert na Maafushi na 7 dni za pokoje dwuosobowe. Oferty są przykładowe i obejmują krótki czas do przyjazdu (listopad 2018) – więc z wyprzedzeniem znajdziecie tańsze oferty.
WhiteShell Island & Spa – klik – już od 900 PLN
Ethereal Inn – klik – już w cenie od 1.000 PLN
Royal Pearl Inn – klik – to też kwota ok. 1.00 PLN
Maafushi Inn – klik – 1.100 PLN
Salt Beach Hotel – klik to wydatek ok. 1.190 PLN
Kaani Village & Spa – klik – 1.400 PLN
Salt Beach Hotel – klik – 1.600 PLN
Dla porównania – nocleg w luksusowych willach na wodzie kosztuje na wyspie resortowej ok. 16.000 PLN !
Na wyspę dopłyniecie szybką łodzią z Male za ok. 25-30 USD/ osoby w ciągu 1,5h. Rezerwując nocleg skontaktujcie się z hotelem – pomogą Wam zarezerwować miejsce na łodzi.
Łódki nie są duże – mieszczą maksymalnie kilkanaście osób – przemieszczają się bardzo szybko podskakując na falach. Wody są dość spokojne (atole otoczone rafą) – czasem wody oceanu pomiędzy atolami są nieco bardziej wzburzone. Pamiętajcie, że kierowcy łódek są najlepszymi kapitanami na świecie ! Podobno najbezpieczniejszy transport morski jest właśnie na Malediwach.
Wiza – Malediwy na własną rękę
Wiza to formalność – dostaniecie ją bezpłatnie w formie stempla na lotnisku.
Warunkiem jest ważny paszport (co najmniej 6 miesięcy od planowanego opuszczenia Malediwów), bilet powrotny, rezerwacja hotelu.
Waluta i ceny – Malediwy na własną rękę
Dolary bardzo łatwo wymienicie na lokalne rupie (MVR). Odwrotna operacja jest już utrudniona – więc lepiej wymienić po przyjeździe kwotę, jakiej potrzebujecie. W razie czego weźcie ze sobą dolary amerykańskie – można nimi płacić na miejscu.
4 MVR = 1 PLN
15 MVR = 1 USD
18 MVR = 1 EUR
Krążą legendy o wysokich cenach – dotyczy to resortów, gdzie faktycznie posiłki czy napoje kosztują krocie. Produkty są faktycznie nieco droższe niż w innym państwach regionu (trzeba je dowieść statkiem z reguły) ale nadal są tańsze niż w Polsce !
Na lokalnych wyspach już nie jest tak drogo – przykładowe ceny:
– ryż z tuńczykiem i warzywami/ curry – 50/70 MVR
– danie obiadowe z sokiem i kawą na lokalnej wyspie – ok. 100 MVR
– pierożki hedhikaa na targu rybnym w Male – 15 MVR (3 MVR/ sztukę)
– bufet typy all you can eat możecie znaleźć na lokalnych wyspach w cenie już od 8 USD/ osobę
– kawa – 10 MVR
– koktajle owocowe – 25 MVR
– lokalne bounty (owinięta liściem masa czekoladowa z kokosem) – 30 MVR
– kawa – 25 MVR
– woda duża w sklepie na lokalnej wyspie – 7 MVR.
Większe supermarkety znajdziecie w stolicy, na lokalnych wyspach znajdują się mniejsze sklepiki z podstawowymi produktami – wodą czy przekąskami.
Jedzenie – Malediwy na własną rękę
Kuchnia indyjska (curry), ryby, owoce morza, soki owocowe i słodkie przekąski z kokosem (smakujący jak batonik Bounty owinięty w liść bananowca) – tak wygląda miejscowa dieta. No i kokos pod każdą możliwą postacią !
Pierożki typu samosy – zwane tutaj hedhikaa – pieczone z mączki kokosowej z nadzieniem rybnym albo mięsnym. Chlebek roti, nasi goreng, curry – tak ! Kuchnia miejscowa to mieszanka indyjskich i indonezyjskich smaków !
Pensjonaty czy hotele serwują jedzenie gościom, możecie też wybrać inne knajpki.
Na śniadanie możecie zjeść kokosa wymieszanego z tuńczykiem – to tradycyjny pierwszy posiłek. Jeśli jednak nie będzie Wam smakował to bez problemu znajdziecie omlety czy jajecznicę.





Kiedy jechać – Malediwy na własną rękę
Wysoki sezon turystyczny zaczyna się w grudniu i trwa do lutego. Wtedy też mało pada.
Z kolei marzec – kwiecień jest też z reguły ładny, ale od maja jednak można spodziewać się większych opadów.
Pogoda na świecie jest jednak zmienna – warto celować poza sezonem – na przykład w listopadzie czy marcu/ kwietniu gdy pogoda powinna być ok, a ceny spadną o połowę.
Nasza ściąga kiedy i gdzie jechać – klik
Podsumowanie – ile to kosztuje – Malediwy na własną rękę
Podsumujmy koszty na 7 dniowy wyjazd na jedną osobę
– bilet lotniczy 1.800 PLN
– hotel – 500 PLN
– transfer z/ do Male – 300 PLN (taniej lokalnym promem)
– jedzenie – ok. 400 PLN
Łącznie = 3.000/ osobę
Do tego musicie doliczyć koszt pamiątek, pocztówek, ewentualnych wycieczek do resortów etc.
Może Cię zainteresuje nasz artykuł o Brunei-klik albo co zobaczyć w Doha i jak mieć nocleg na koszt Qatar Airways – klik