Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka – kolory Afryki
Rulon miał jakieś 2,5 metra długości i oczywiście nie zmieścił się do bagażu podręcznego. Ale w sumie to już byliśmy przyzwyczajeni, że pamiątki o nietypowych gabarytach wracają z nami z naszych podróży. Tym razem było to zwinięte w rulon płótno przedstawiające dwie Afrykanki niosące dzbany na głowach. Na ręku miałam bransoletkę z napisem na kolorowych kamyczkach „no stress”, a w torbie zapakowane drewniane ouri. Jakie są pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka ? Co można kupić dla siebie i najbliższych.
Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka są z pewnością oryginalne. Kolorowe ubrania, obrazy z afrykańskimi widoczkami, drewniany zestaw do gry w ouri czy oryginalna biżuteria. Jeśli jesteście kawoszami to z chęcią pewnie kupicie kawę z Cabo Verde, a wesołe magnesy na lodówkę będą ozdobą kuchni. Wiecie, że już za równowartość kilku Euro możecie mieć bardzo oryginalne pamiątki z wyjazdu. Zobaczcie jakie pamiątki można przywieść z Wysp Zielonego Przylądka !

Nasze inne artykuły o Wyspach Zielonego Przylądka – klik. M. in. o:
Sal – co zobaczyć na wyspie – Wyspy Zielonego Przylądka
Po co jechać na Wyspy Zielonego Przylądka
Informacje praktyczne – Wyspy Zielonego Przylądka
Boa Vista – raj dla surferów i hipisów
Ouri – gra Egipcjan. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Grupki ludzi stały skupione i zerkające w dół. To miejscowi – z reguły grający pod drzewami. Dwie pochylone nad stołem osoby i otaczający ich gapie. Ślęczą nad drewnianą grą – ouri właśnie.
Wiecie, że ta gra została wymyślona już przez Egipcjan ? Ouri to popularna gra logiczna w krajach afrykańskich nie tylko na Cabo Verde.
Jak się gra w ouri ? No więc potrzebujecie dwójki graczy, 48 ziaren i deski z 12 dołkami. Musicie też zebrać jak najwięcej ziaren. Możecie grać w dwie wersje – pia i secca.
Zestawy do gry w ouri bywają bardzo ładnie zdobione – wersje dla turystów wahają się w cenie 10-15 Euro. Ouri jest ciekawą pamiątką z Cabo Verde.

Malowane i „ubrane” obrazy
Często sprzedawane przez przyjezdnych z Gambii – od małych obrazków po ogromne płachty płótna leżą rozłożone na chodnikach albo ścianach budynków w naprędce skleconych straganach. Taki obraz jest też piękną pamiątką z Wysp – bardzo kolorowy, często z naklejanymi częściowo fragmentami materiałów dodatkowo urozmaicających walory estetyczne. Ponadto taką pamiątkę łatwo jest przewieść – z reguły płótno jest zwijane w rulon i zabezpieczone gazetą. W Polsce możecie sobie taki obraz oprawić – będzie bardzo ożywiał wnętrze. Ceny od 5 Euro do nawet 50 Euro w zależności od wielkości obrazu i …. Waszych zdolności negocjacyjnych 🙂


Strój prosto od krawca i zawrót głowy od kolorów
Kto chciałby mieć oryginalny strój uszyty na miarę ? A więc w wielu miejscach możecie pójść do lokalnego krawca, który w ciągu kilku godzin uszyje dla Was na zamówienie i wymiar sukienkę, spodnie czy inny strój. Oczywiście gotowe ubrania – bluzeczki, T-shirty, sukienki czy apaszki są niezwykle kolorowe.
Torby – idealne na plaże. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Szyte z lokalnych materiałów, łatwe do złożenia w małą kostkę są świetną i lekką (bagaż !) pamiątką i pomysłem na prezent dla najbliższych. Torebki są również bardzo kolorowe i oryginalne, a kosztują już od 4-6 Euro. Takie torby-worki są idealne na plaże albo spacery urlopowe. Zobaczcie sami jakie piękne !
Biżuteria „no stress”. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Powiedzenie „no stress” bardzo mocno wybrzmiewa w Afryce, a szczególnie na Wyspach Zielonego Przylądka, gdzie czas płynie baaardzo spokojnie. Turyści chętnie kupują sobie bransoletki z napisem na kolorowych kamyczkach. Są również wersje zwykłe – pięknie zdobione rzemyki na rękę i do tego naszyjniki w stylu afrykańskim do kompletu. Ceny od ok. 2-3 Euro za bransoletkę.

Plecione kosze
Są ozdobą kuchni ale również mogą być elementem wystroju mieszkania. Również kolorowe – od wielkości niedużych tac po ogromne wyplatane kosze do trzymania np.: brudnej bielizny czy zapasu ręczników. Koszt – również w zależności od tego co kupujecie – czy nieduży talerz czy ogromny wyplatany kosz – czyli cena od 5 Euro w górę …

Drewniane żółwie
Oryginalne okazy natury żyją w morzu i są jednym z symboli Cabo Verde. Drewniane miniaturki mogą być ciekawą pamiątką do postawienia na półce. Cena – ok. 5 Euro.
Maski. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Trochę jesteśmy zwariowani na ich punkcie – staramy się przywozić z urlopów oryginalne maski. Zdobią ścianę dużego pokoju wywołując zawsze pytania gości „a skąd ta ?”. Z Cabo Verde również możecie przywieść oryginalne, z reguły drewniane maski sprowadzane z innych afrykańskich państw.
Magnesy. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Kolorowe widoczki z ludźmi, napisy „no stress” czy widoczki plaż nikogo nie dziwią na tutejszych magnesach. Jednak często dość możecie kupić „ruszające się” magnesy – ludziki czy kraby lub żółwie z ruszającymi się nogami. Dość oryginalne ! Ceny magnesów zaczynają się od równowartości 2 Euro.
Tuńczyk w puszce. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Wiecie, że głównym bogactwem na Cabo Verde jest …. Atlantyk :). Na wyschniętych wyspach króluje bowiem piach, a w takich warunkach ciężko o hodowlę czegokolwiek. Ryby i owoce morza są głównym składnikiem diety tubylców. Tutejsze dania z tuńczyka przypominają steki mięsne – ta ryba jest naprawdę przepyszna ! Oczywiście nie przywieziecie jej mięsa do Polski, ale zdesperowani mogą kupić tanio puszki z lokalnym tuńczykiem. Smakuje bardzo dobrze i nie przypomina zalewy olejowej z naszych supermarketów.

Sól. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Z pewnością będąc na wyspie Sal odwiedzicie Saliny – miejsce wydobywania soli, o którym pisaliśmy tutaj – klik
Wydobywaną z solanek sól dostaniecie w większych i mniejszych torebkach – to bardzo dobry pomysł na oryginalny prezent z Afryki.

Kawa
Lokalna kawa rośnie na wyspie Fogo – po portugalsku oznacza „Ogień”. I w sumie to nic dziwnego bo zbocza czynnego wulkanu są bardzo dobrym miejscem na hodowlę krzaków kawy. Gleba jest bogata w sole mineralne, powulkaniczna, a wysokość blisko 3 tys. m. n.p.m. sprzyja uprawie. Wulkan był ostatnio aktywny w 1995 roku. Kawa nie jest jakaś wybitna smakowo ale znowu – jej opakowania są bardzo kolorowe i oryginalne. Cena – ok. 3 Euro za opakowanie 250 gram.

Poncz. Pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
W sklepach znajdziecie kolorowe butelki o przeróżnych smakach – kokosowy, orzechowy, waniliowy czy cytrynowy. To lekki alkohol na bazie grogu – poncz. Najbardziej jednak tradycyjny i zdecydowanie najlepszy jest ten miodowy ….. – gęsty i brązowawy o słodkim posmaku. Zła wiadomość jednak jest taka, że tego oryginalnego miodowego raczej nie kupicie w sklepie. Mają go na stanie lokalne bary i knajpki. Możecie się nim raczyć na miejscu, a jako pamiątkę kupić owocową wersję ponczu. Bo do grogu czyli rumu nie będziemy Was namawiać….

Muszle – nie polecamy
W wielu miejscach (szczególnie przy plaży) widzieliśmy sprzedawców muszli. Niektóre okazy były całkiem spore i imponujące. Jednak mieliśmy poważne wątpliwości czy przywożenie takich części rafy koralowej jest legalne. Z pewnością nie sprzyja środowisku…..

Podsumowanie – pamiątki z Wysp Zielonego Przylądka
Koniecznie idźcie na spacer po lokalnych bazarach czy nawet po zwykłej ulicy. Wszędzie tam, gdzie są turyści znajdziecie mnóstwo pamiątek. Od drobnych bransoletek z napisem „no stress” po ogromne płachty płótna z obrazami. Możecie mieć je za 2-3 Euro albo znacznie drożej jeśli kupujecie np.: ogromny obraz czy pleciony kosz. Ozdobią ściany mieszkania, dodadzą ciepła w kuchni (magnesy na lodówce) czy poprawią Wam na co dzień humor – tak jak biżuteria. Co je wyróżnia ? Oryginalność. Tu raczej nie dostaniecie pamiątek z Chin – kule śnieżne czy inne plastikowe pamiątki tu nie docierają. Uff. Ja tam z przyjemnością patrzę na swoją bransoletkę z napisem „no stress” – to mój talizman za 2 Euro 🙂
Powyżej w artykule znajdziesz linki afiliacyjne, czyli dostajemy mały procent ze sprzedaży. Nic Was to nie kosztuje, a wspieracie Warsztat Podróży – dziękujemy – to nas motywuje do pisania dla Was !