Majorka co i gdzie jeść
Hiszpańskie smaki zniewalają – w zasadzie będąc w dowolnym miejscu w Hiszpanii można cały dzień raczyć się pysznymi tapas lub ración, popijając sokami pomarańczowymi i schłodzoną sangrią. Dziś pokażemy Wam jakie smaki czekają Was na wyspie – Majorka co i gdzie jeść.
Wyspa Morza Śródziemnego ma swoje smaki. Oczywiście, że znajdziecie tutaj typowe tapas i paella. Ale tym razem chcemy Wam pokazać smaki tylko dostępne tutaj – Majorka co i gdzie jeść.
Nasze dotychczasowe artykuły o Majorce:
Jak dolecieć, podróżować i gdzie spać na Majorce
Przylądek Formentor na Majorce
Pollensa na Majorce – miasto koguta
Alcudia na Majorce – po murach rzymskiego miasta
Słodkości od zamkniętych zakonnic w Monasterio de Santa Clara. Majorka co i gdzie jeść
Jeśli macie ochotę na słodkości robione przez siostry zakonne i dostarczane przez tajemniczą skrytkę to jest to świetne miejsce ! Ciastka robione są przez siostry, które złożyły śluby przebywania w klasztorze do końca życia bez obecności kogokolwiek obok – wyłącznie samotność i cisza ! Nie mogą się zobaczyć z nikim z zewnątrz. Stąd też proces zamawiania i podawania wyrobów jest dość osobliwy – specjalny przycisk wzywa windę. To wszystko odbywa się w zabytkowych wnętrzach klasztoru. To kto ma ochotę spróbować ?




Ensaimada – tradycyjne ciasto. Majorka co i gdzie jeść
Zawijaniec-ślimak posypany obficie cukrem pudrem kusi z witryn wielu małych piekarni w Palmie. Tajemnicą niezwykłego smaku jest proces fermentacji, jakiemu ulega ciasto wyrabiane z wody, jajek, mąki, cukru i tłuszczu wieprzowego. Dawniej jej wielkość świadczyła o zamożności rodziny. Pakowana w kartonowe pudełka z nazwą słodkości. Ciekawostką jest, że pudełka wszędzie na wyspie są takie same. Ciasto jest bardzo delikatne i mokre – w środku zawiera farsz – czekoladę, krem śmietanowy czy bakalie. My próbowaliśmy wersji z kremem śmietanowym i była bardzo lekka i delikatna ! Zjecie je w każdej cukierni w Palmie. Najlepsze według nas są w małej rodzinnej cukierni Santa Clara w Palmie niedaleko klasztoru Santa Clara.




Coca de trempo czyli majorkańska pizza. Majorka co i gdzie jeść
Wygląda nieco jak pizza ale z reguły nie ma na niej sera. Sprzedawana z reguły w prostokątnych kawałkach dość płaskich. Ciasto drożdżowe posmarowane sosem pomidorowym, koniecznie z cebulą i papryką oraz polane oliwą. Czasem występuje również w wersji z bakłażanem. Można ją kupić wszędzie – w małych i mniejszych knajpkach oraz w piekarniach. Świetna na przekąskę !

Tumbet dla amatorów warzyw. Majorka co i gdzie jeść
Danie warzywne składające się z podsmażonych warzyw (cebula, papryka, cukinia, bakłażan, ziemniaki) i dodanego sosu pomidorowego. Bardzo smaczne i nawet lekko słodkawe. Podawane jako dodatek warzywny do obiadu – np: mięsa albo jako samodzielne danie z jajkiem.


Empanada Mallorquina de Sepia. Majorka co i gdzie jeść
Trochę przypominają pierożki – są smażone na oleju ale bywają również pieczone w piekarniku. Farsz to mięso/ warzywa (groszek i cebula) albo miks warzyw z mięsem (kurczak i wieprzowina). Bywa, że ciasto jest barwione na czarno – sepią (specjalny barwnik). Czasem mają kształt babeczki. Świetny pomysł na przekąskę do ręki !



Pa amb oli albo aioli – czyli kanapkowe wariacje. Majorka co i gdzie jeść
Pa amb oli to nic innego jak grzanki z chleba nacierane sosem z pomidorów, oliwą i czosnkiem. Do tego dodawany jest tuńczyk, ser albo szynka czy kiełbasa. Taka kanapka jest grillowana i podawana na ciepło. Trochę przypomina „ftirę” podawaną na Malcie.
Często w roli czekadełka albo tapas można zamówić grzanki z aioli – sosem przypominającym majonez ale lżejszym i z dodatkiem czosnku.


Pomarańcze i sok pomarańczowy. Majorka co i gdzie jeść
Na Majorce rosną całe gaje pomarańczowe. Owoce są bardzo soczyste i soki faktycznie są wyjątkowe. Cytrusy są tak bardzo popularne, że często leżą zapakowane w gotowych torebkach z wypisaną na karteczce ceną – każdy może sobie je wziąć zostawiając pieniądze. Samoobsługa i zaufanie !

Paella czy Fideuà. Majorka co i gdzie jeść
Królowa kuchni Hiszpanii – chociaż najlepsza jest na kontynencie (Walencja) to jednak te danie kusi i warto je spróbować również na Majorce (tutaj nazwana Fideuà – z krótkim makaronem zamiast ryżu). Niestety ceny na wyspie trzymają się jak umowne – w większości miejsc możecie zamówić paelle tylko w wersji dla minimum 2 osób. Cena – ok. 15 Euro/ osobę. Nam się w końcu udało zamówić patelnię z paella dla jednej osoby w cenie 14 Euro.

Szynka, kiełbaski i oliwki. Majorka co i gdzie jeść
Tradycyjny obraz knajpek hiszpańskich – zwisające szynki (muzeum szynki) i mnóstwo rodzajów oliwek. Faktycznie oliwki są przepyszne, a w barach z tapas podają je praktycznie do wszystkiego jako dodatek. Pokrojoną cienko szynkę można zamówić również jako tapas na talerzyku – świetna w połączeniu np: z sangrią. Również mnóstwo jest gatunków kiełbasy (sobrassada) – niektóre są dość ostre.

Sangria. Majorka co i gdzie jeść
Najlepsza jest robiona z wina łączona z gazowanym napojem (często sprite) i świeżymi owocami. Dodawany często jest również mocniejszy alkohol – np: rum. No i obowiązkowo lód ! Dużo lodu ! Możecie kupić gotowe sangrie w kartonach czy butelkach w sklepie ale to nie to samo co zrobiona świeżo.
Gdzie jeść i jak jeść na Majorce ?
Hiszpania od kilku lat nie jest już tak tanim kierunkiem jak kiedyś. Dania obiadowe w turystycznych miejscach kosztować mogą od 9 do nawet 25 Euro. Warto zboczyć z modnych turystycznych miejsc i poszukać miejsca, gdzie jadają lokalsi.
Poza tym każda knajpka z reguły oferuje zestaw tzw. „menu del dia” – jest to z reguły przekąska + danie + deser z napojem. Ceny zestawu to od ok. 8 do kilkunastu Euro. Nam udawało się zjeść nawet za 8,5 Euro za osobę – czyli ok 35 PLN za obiad z deserem i winem – całkiem nieźle prawda ?
Uwaga – na lotnisku w Palmie tak wysokich cen kanapek i napojów nie widzieliśmy nigdzie !
W naszym hotelu śniadania oferowano w cenie ok. 8 Euro/ osobę / bufet. Jednak nie korzystaliśmy z tej opcji i chodziliśmy na pyszne kanapki z tuńczykiem/ szynką w cenie 3 Euro do lokalnej kawiarni.
kawiarenki na ulicach Palmy
Mercado San Juan (s’Escorxador) – czyli przegląd hiszpańskiej kuchni w jednym miejscu
Polecimy Wam jedno miejsce w Palmie, gdzie chodząc od stoiska do stoiska można spróbować przeróżnych przysmaków hiszpańskich – Mercado San Juan (s’Escorxador). Uwaga – nie oglądajcie zdjęć z tego miejsca jeśli jesteście głodni !
To zabytkowa hala przypominająca warszawskie Koszyki z wieloma punktami oferującymi różne kuchnie. Zamawiacie i płacicie – niektóre rzeczy są dostępne od ręki (tapas), a na część trzeba chwilę poczekać (paella). To wszystko popijacie winem (kieliszek 3,50 euro), sangrią albo pomadą (lemoniada z ginem z Menorki).
Siedzicie przy stołach na wysokich taboretach i smakujecie dania z kuchni Balearów z różnych stoisk. Kalmary, paella, krewetki, kanapki, pizze, a nawet pintxos z Kraju Basków – czego dusza zapragnie ! Przychodzi tu mnóstwo lokalsów i chociaż nie jest to bardzo tanie miejsce to warto zajrzeć do nowoczesnych wnętrz, żeby spróbować różnych dań. W weekend wieczorami jest tu mnóstwo Hiszpanów spotykających się na jedzenie.


Tu jest lokalizacja tego miejsca:
i uwaga zdjęcia jedzenia:


