Co zrobić ze zdjęciami
Babcia ochoczo przysypiała w gościach na kanapie ożywiając się jedynie na widok wnuków biegających po plaży. Wujek dyskretnie zapytał czy może wypić kolejną kawę, a ciocia uciekła na dłużej do łazienki. Mijała kolejna godzina oglądania zdjęć z wakacji – pokaz dla naszych gości. To co robić ze zdjęciami, żeby nie zanudzić znajomych i samych siebie ?
Co robić ze zdjęciami ? Wiem głupie pytanie ! W czasach gdy robienie zdjęć to najprostsza i najwygodniejsza sprawa pod słońcem ! W końcu nie musimy mieć wypasionego aparatu fotograficznego, a niezłe zdjęcia wychodzą również telefonem.
Poza tym zdjęć możemy zrobić mnóstwo – kombinować ze światłem i ekspozycją – tak, żeby znaleźć najlepsze ujęcie.
Przechowywanie takich zdjęć również nie jest kłopotem – albo wrzucamy je gdzieś na serwer w chmurze albo wrzucamy na dysk. Koszmar narasta bo od kiedy dzieci mają własne aparaty fotograficzne i telefony również robią swoje zdjęcia …..
500 zdjęć z weekendu ? Kilka tysięcy zdjęć z urlopu dwutygodniowego ? Czemu nie ! Serwer i pendrive dadzą radę ! Tylko po co ?
Które wybrać ? Co robić ze zdjęciami
Pierwszą weryfikację robimy z reguły jeszcze na urlopie – usuwamy zdjęcia, które nam się nie udały albo mamy lepsze ujęcia. I w zasadzie to by było na tyle ….. Po powrocie wpadamy często w wir wracania do rzeczywistości – pranie, odgruzowywanie mieszkania po urlopie, zakupy. A potem …. planowanie kolejnych wyjazdów – choćby na weekend pod miasto.
Przejrzenie zdjęć z ostatniego wyjazdu ? A kto by o tym pamiętał ? Zostaje tylko folder z nazwą urlopu i datą oraz bogatą zawartością w środku.
Rodzina i znajomi – czyli ratuj się kto może. Co robić ze zdjęciami
Nie w życiu ja do nich nie wpadnę bo znowu będziemy siedzieć nad zdjęciami przez kilka godzin. Znacie to ? Męczycie swoje rodziny Waszymi wspomnieniami fotograficznymi z wyjazdów ? No dobra – niektórzy chcą sami oglądać i to do późnych godzin nocnych.
Zdarza się (niestety bardzo często), że zdjęcia oglądamy wspólnie z naszymi gośćmi po raz pierwszy ! Dlatego komentarze typu „wiesz, trzeba by było je przejrzeć i część usunąć” albo „eeee to ujęcie już było” zdarzają się nam co jakiś czas.
Ciocie, wujki czy rozczulone babcie ożywiają się w momencie fajnych zdjęć wnuków komentując „ja to zdjęcie poproszę o wywołanie i powiększenie”. I co? I nic ! Zapominamy i dalej robimy te zdjęcia.
Finałowa dziesiątka . Co robić ze zdjęciami
Mamy takich znajomych – bardzo lubią podróżować i z reguły robią masę zdjęć – jednak jak tylko się spotykamy to pokazują jedynie 10 zdjęć ze swojego ostatniego wyjazdu. To są „the best of” – najlepsze ujęcia w najbardziej zapadających w pamięć miejscach. Niesamowita skromność ale może tędy właśnie droga ? Wybrać najlepsze i pokazać dosłownie kilka ?
Uśmiech z rana do zdjęć. Co robić ze zdjęciami
Wchodząc do kuchni widzę kalendarz – robiony na zamówienie z naszymi zdjęciami. To jest zwyczaj odkąd urodziły się nasze dzieci – co roku projektujemy kalendarze dla nas, rodziny i najbliższych. Sami trzymamy takie kalendarze w kuchni – poprawiają nam humor z rana i przywołują wspomnienia z wyjazdów.
Podobnie jak biorę kubek do porannej kawy ze zdjęciem – nie muszę odpalać telefonu czy laptopa, żeby zobaczyć swoją rodzinę. Zresztą takie kalendarze archiwizujemy jak już się przedawnią i zostawiamy na pamiątkę.
Niech żyje szkoła. Co robić ze zdjęciami
Czemu ? Bo tylko dzięki niej mamy wydrukowane zdjęcia klasowe czy z wycieczek szkolnych ! Taki dość pokaźny stosik zapakowany jest w specjalną teczkę, a dokładając kolejne papierowe zdjęcia obiecuję sobie, że wkrótce wszystko ładnie powkładam i opiszę w albumie. Oczywiście potem o tym natychmiast zapominam ! Kiedyś zamówiliśmy dla wychowawczyni naszych dzieci kilka zdjęć na płótnie klasy naszych dzieci – była bardzo zadowolona !
Bo muszę się postarać chociaż trochę. Co robić ze zdjęciami
No właśnie – rozleniwiliśmy się – gdzie te czasy gdy po powrocie z wakacji pędziliśmy następnego dnia do fotografa, żeby wywołać kliszę, a potem zdjęcia ? Z napięciem bo nie wiedzieliśmy, czy wyszły i czy klisza nie prześwietliła się przy wymianie filmu.
Obecnie nie musisz już jechać do centrum miasta do jedynego punktu wywołującego zdjęcia. Wystarczy, że usiądziesz przed komputerem, wejdziesz na stronę, wybierzesz jakie zdjęcia chcesz wywołać i już !
Dla Mamy, Taty, dziecka i dla nas samych ! Co robić ze zdjęciami
Te pamiątki są dla nas wszystkich ! Fotokubek ze zdjęciem wnuka/ dziecka czy żony, powieszone na ścianie zdjęcia na płótnie. A może zabawa w puzzle ze zdjęcia z widoczkiem z urlopu ?
Pomyślcie o tym – zbliża się mnóstwo okazji – Dzień Mamy, Taty, Dziecka, Zakończenie Roku Szkolnego. No i z przerażeniem stwierdzam, że również zbliżają się wakacje – czyli kolejna porcja zdjęć na jesienne wieczory do oglądania – może tym razem nie tylko w formie elektronicznej ?
Partnerem wpisu jest Foto4U – dziękujemy Wam za wspieranie firm wspierających Warsztat Podróży