Ryga co zobaczyć – Art Nouveau !
Ryga kojarzy się z przepiękną starówką – główny plac, zabytkowe kamienice i oczywiście słynne Trzy Siostry czy kamienica Czarny Kot. Tymczasem stolica Łotwy zachwyca dzielnicą położoną kawałek dalej od starówki. Ta część miasta ma przepiękne secesyjne kamienice, a w zlokalizowanym tu muzeum można nawet przebierać się w stroje z epoki ! Ryga co zobaczyć – zajrzyjcie z nami na ulicę Alberta !
Trochę przypomina lwowskie kamienice, a wystające z budynków rzeźby podobne są do kamienic Odessy. Tutaj jednak nie tylko zgromadzono antycznych siłaczy – są roboty prawie jak z produkcji science-fiction czy gwiezdnych wojen ! Budynki są wypielęgnowane i bardzo zadbane. Każdy z nich ma również swój kolor ścian i gzymsów. W tutejszym muzeum drzwi otworzy Wam dama w stroju z epoki z ogromnym kapeluszem z piórami i piękną suknią. Ryga co zobaczyć ? No nie możecie ominąć tego miejsca !
Statystyki prawie jak w Wiedniu. Ryga co zobaczyć
Aż 800 budynków w mieście zbudowano w stylu secesji czyli art nouveau ! Część z nich jest oczywiście zlokalizowana na starówce. To blisko połowa zabudowy miasta ! Można mieć miejscami wrażenie, że jesteśmy w Wiedniu ! Wprawdzie nie znajdziemy tutaj szerokich pompatycznych ulic ale budynki jak najbardziej przypominają stolicę Austrii.
Nasze inne artykuły o Łotwie:
Ryga-zwiedzanie-informacje praktyczne
Historia – czyli skąd się wzięło art Nouveau. Ryga co zobaczyć
Sztuka art Nouveau popularna była w latach 1890-1925 z okresem rozkwitu w okolicach 1905 roku. Bardzo chciano wynaleźć nowy styl. Prowodyrami nowej sztuki byli Niemcy i Austriacy. Jednym z głównych autorów i architektów był Michaił Eisenstein – z pochodzenia Rosjanin zarazem z korzeniami żydowsko-niemieckimi.
Główne budynki secesyjnej Rygi są zbudowane w stylu tzw. jugendstils – nawiązując do wzorców niemieckich pomimo, że na początku XX wieku Ryga była rosyjska.
Obecnie wiele zabytkowych kamienic zajmują również ambasady.
Ulica walecznego biskupa Alberta. Ryga co zobaczyć
Najciekawsze i najpiękniejsze budynki zobaczycie przy ulicy Alberta, Elizabetes i Strelnieku – przejście tych uliczek to spacer ok 1-1,5 km:
Nazwa ulicy Alberta pochodzi od imienia Biskupa Alberta von Boxhovden, który był założycielem Rygi w 1201 roku i trzecim ryskim biskupem (w latach 1199-1229). Kierując się regułą dzielnych templariuszy podbijał i chrystianizował dzisiejsze tereny środkowej Łotwy. Na cześć podbojów dzielnego biskupa Jego imieniem nazwano ulicę w Rydze.
Z daleka budynki prezentują się normalnie – wystarczy jednak podejść bliżej i zobaczymy monumentalizm i nadmiar szczegółów. Ogrom dekoratorskich wykończeń. Wynaturzone twarze ludzkie z dziwnymi minami – momentami jak z horrorów. Niektóre z nich wydają się krzyczeć niemo – to maszkarony. Niektóre z kolei mają postać robotów jak z powieści fantastycznej. Bardzo wyraźnie widać tutaj asymetrię, abstrakcyjne detale (bardzo bogato zdobione). Mnóstwo jest zdobień przypominających motywy roślinno-zwierzęce. W ten sposób wykończone są nawet najmniejsze detale – balustrady czy klamki.
Można powiedzieć, że art nouveau to szalony sen artysty wdrożony w życie w architekturze.
Muzeum secesji. Ryga co zobaczyć
Przy ulicy Alberta 12 mieści się muzeum Art Nouveau. Budynek zaprojektował architekt K. Peksens i malarz Janis Rozentalsi.
Przy wejściu witają nas damy ubrane w strojach z epoki – wrażenie robią piękne i ogromne kapelusze z piórami. Zresztą po drodze możecie przymierzyć kilka – naprawdę są piękne chociaż na co dzień w komunikacji miejskiej nie do końca by się sprawdziły …..
Muzeum zostało otwarte stosunkowo niedawno. Pełni również rolę centrum informacyjnego. Na stronie Muzeum – klik znajdziecie interaktywne przewodniki po Rydze z zaznaczonymi perełkami secesji.
Koniecznie zajrzyjcie na piękną klatkę schodową – będziecie przez nią przechodzić wchodząc do muzeum. Schody poprowadzono w kształcie ślimaka, jest bardzo bogato zdobiona malowidłami.
Pomieszczenia urządzono w stylu z epoki wraz z meblami i pełnym wyposażeniem. Możemy obejrzeć salon, sypialnię, pokoje dziecięce ale również łazienki (toaleta ze spłuczką !) i bibeloty. W ten sposób urządzane były mieszkania i domy ryskiej klasy średniej.
Po drodze znajdują się interaktywne ekrany dotykowe, na których można zrobić quizy czy obejrzeć filmy. W sali na dole można obejrzeć film o Rydze z początku XX wieku.
Pod koniec zwiedzania na poziomie -1 znajduje się sala urządzona jak studio fotograficzne. Znajdziecie tu scenografię rodem z planu zdjęciowego z epoki. Do tego wiszą stroje i oczywiście te obłędne kapelusze (również dla mężczyzn!) – można je przymierzać i robić sobie pamiątkowe zdjęcia.
Ceny biletów:
- dorosły – 9 Euro,
- dziecko – 5 Euro
Można płacić kartą.
Aktualne informacje o wystawach w Muzeum znajdziecie na stronie – klik.
Pamiątki w stylu secesji. Ryga co zobaczyć
W Rydze znajdziecie mnóstwo pamiątek inspirowanych epoką secesyjną. Magnesy na lodówki, plakaty-przedruki z epoki. Możecie również kupić stylizowane ozdoby do włosów czy nawet ubrania. Mi najbardziej podobały się kapelusze ! Są obłędne chociaż na co dzień do komunikacji miejskiej trudno by się sprawdzały ….. Naprzeciwko Muzeum Art Nouveau macie sklep z pamiątkami z epoki. Nie jest to typowy sklep z pamiątkami typu śnieżne kule czy pocztówki. Znajdziecie tu piękne broszki, spinki, plakaty czy komplety ceramiki. Temu wszystkiemu towarzyszą meble z epoki. Cóż warto tu wpaść i pooglądać bo ceny są dość wysokie. My potraktowaliśmy wizytę tutaj jak przedłużenie zwiedzania w muzeum naprzeciwko.
Miasta-secesje. Ryga co zobaczyć
Pod koniec lat 90-tych została stworzona międzynarodowa Sieć Miast Secesyjnych. Należą do nich takie miasta jak Budapeszt, Wiedeń, Tbilisi, czy Łódź. Stowarzyszenie ma za zadanie dbać o zabytki w stylu secesyjnym i promować je na świecie.
Podsumowanie. Ryga co zobaczyć
Poza typowymi ryskimi zabytkami na starówce warto zajrzeć kawałek dalej, żeby obejrzeć pięknie odnowione kamienice. Poczujecie się jak byście byli w Wiedniu, tymczasem starówka przypomina bardziej zabytki staroniemieckiej Hanzy.
Powyżej w artykule znajdziesz linki afiliacyjne, czyli dostajemy mały procent ze sprzedaży. Nic Was to nie kosztuje, a wspieracie Warsztat Podróży – dziękujemy – to nas motywuje do pisania dla Was !