Ach Suchumi !
Gruzję od Abchazji oddziela most na rzecze Inguri – podziurawiony i nienaprawiany od czasów wojny w latach 90- tych. Przez most przejeżdżają wozy ciągnięte przez konie, głownie z kobietami ubranymi na czarno – to Gruzinki, które choć na chwilę chcą powrócić do swoich opustoszałych domów w okolicach miasta Gal w Abchazji.
Jadąc z granicy do Gal widać po obu stronach drogi bogate, ale zniszczone gruzińskie domy, w większości z wybitymi szybami – nieraz widać pozostawiony samochód czy zarastający chwastami ogródek.
W minibusie do Suchumi słychać rozmowy współpasażerów, iż przed wojną było lepiej a teraz to tylko do Rosji mogą pojechać, gdyż z abchaskim paszportem żaden kraj ich do siebie nie wpuści.
Gdy w Gruzji powiemy, iż jedziemy do Abchazji to każdy nam powie, aby tam nie jechać bo niebezpiecznie, a Abchazi to ludzie, którym nie można zaufać. Ale w Abchazji lęk szybko znika, w szczególności wtedy, gdy gospodarze przywitają nas butelką winą abchaskiego (podobnego do gruzińskich) i szczerym, bratnim uśmiechem. To nie dziwne, iż na fladze Abchazji dominuje otwarta prawa ręka – znak otwarcia na przyjaciół i zarazem zatrzymania wrogów.
Abchazja to państwo uznane tylko przez Rosję i przez …. inne nieuznawane przez nikogo kraje (Naddniestrze, Górny Karabach). Ma opinię kraju, w którym jest niebezpiecznie, ale na miejscu okazuje się, iż tak nie jest – jest bezpiecznie i nic się nam nie stanie – możemy w pełni korzystać z abchaskiej gościnności.
Poniżej informacje dotyczące Abchazji:
- Jak się dostać do Abchazji ?
Z Gruzji można dostać się do Abchazji przez przejście graniczne w Ingur na rzece Inguri. Jeśli chcemy wrócić do Gruzji to również musimy skorzystać z tego samego przejścia granicznego – nie możemy z Abchazji wyjechać do Rosji, gdyż nie będziemy mieli wyjazdowej, gruzińskiej pieczątki granicznej i możemy zostać nie wpuszczeni do Gruzji w przyszłości (Gruzini na granicy tylko sprawdzają paszporty i nie uznają wjazdu do Abchazji za wyjazd z Gruzji). Do Abchazji możemy dostać się również z Rosji np. z Soczi przez przejście w Psou ale w takim przypadku nie możemy wówczas wjechać do Gruzji i jedyna droga powrotna prowadzi tylko przez Rosję (musimy mieć dwukrotna wizę wjazdową do Rosji).
Należy dodać, iż żadne linie lotnicze nie latają na lotnisko w Suchumi i jedyne bezpośrednie połączenia autobusowe Suchumi posiada tylko z miastami w Rosji.
Aby dostać pozwolenie na wjazd należy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Abchazji wysłać mailem na adres wniosek (dostępny na stronie) oraz kopię stron paszportu z danymi. W ciągu 7 dni roboczych powinniśmy dostać pozwolenie na wjazd, które należy okazać na granicy. Następnie najpóźniej w ciągu 3 dni od wjazdu należy udać się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Suchumi (ul. Sacharowa 33), aby uzyskać wizę. Opłatę za wizę w wysokości 680 RUB należy uiścić w „Sbierbank” (około 15 minut spacerem od Ministerstwa) i z pokwitowaniem powrócić do Ministerstwa, gdzie zostanie nam udzielona wiza na osobnej kartce (nie wklejana do paszportu) i która to kartka zostanie nam odebrana przy wyjeździe z kraju.
2. Waluta i język
W Abchazji obowiązującą walutą jest rubel rosyjski (RUB) – w kwietniu 2016 r. 1 USD = 68 RUB a 1 EUR = 78 RUB. Są dostępne bankomaty.
Językiem urzędowym w Abchazji jest abchaski ale zapisywany w cyrylicy – wszędzie można jednak porozumieć się w języku rosyjskim.
3. Relacja
Dzień 1
Przejazd taksówką z Zugdidi za 7 GEL (gruzińskie lari, 1 E = 2,70 GEL) na granicę z Abchazją w Ingur. Na granicy Gruzini sprawdzają tylko paszporty – nie przybijają żadnych pieczątek.
Następnie idziemy na piechotę przez most na rzece Inguri – most o długości koło 800 metrów, w większości podziurawiony i nieremontowany od lat 90-tych. Można również za opłatą 1 GEL przejechać przez most wozem ciągniętym przez konie.
Po przejściu mostu żołnierze rosyjscy sprawdzają nasze pozwolenie na wjazd – gdzieś dzwonią i trzeba czekać około 20-30 minut zanim pozwolą nam pójść dalej. Następnie czeka nas kolejna kontrola, tym razem ze strony służb abchaskich.
Od razu za przejściem granicznym czekają minibusy (tzw. marszrutki) lub taksówki na przejazd do najbliższego, większego miasta – Gal. Minibus do Gal za 50 RUB/osobę, około 20 minut.
Od razu za granicą z drogi widać mnóstwo porzuconych i zniszczonych domów, prawdopodobnie należących do Gruzinów. Samo miasto Gal również sprawia wrażenie opustoszałego i w którym od kilkunastu lat nic się nie zmieniło.
Przejazd z dworca autobusowego w Gal minibusem do Suchumi – 200 RUB/osobę, około 1h30. Można również przejechać taksówką dzieloną z innymi pasażerami – 1100 RUB, około 1 h.
Minibus zatrzymuje się w centrum Suchumi i możemy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Abchazji załatwić wizę (ul. Sacharowa 33) – wyrobienie wizy trwa nawet krótko, trzeba tylko udać się do „Sbierbank”, aby uiścić opłatę za wizę.
Jemy obiad w restauracji „Nartaa” – klimatyczne miejsce z regionalnymi daniami i winami – butelka wina abchaskiego „Eshera” za 330 RUB, szaszłyki wieprzowe, roladki z bakłażanów z orzechami, chleb, woda – 896 RUB. Mała butelka wody w sklepie kosztuje 20 RUB.
Przejazd taksówką za 150 RUB w okolice pensjonatu na ulicy Akirowa. Nocleg w pensjonacie na ulicy Akirowa 55 – pokój z łazienką za 1000 RUB.
Wieczorem idziemy na wino do baru – kieliszek abchaskiego wina za 50 RUB.
Dzień 2
Na śniadanie w barze – pierożki z serem i kawa – 200 RUB.
Przejazd trolejbusem (za darmo, chociaż była tabliczka, iż bilety po 5 RUB/osobę ) w okolice Ogrodu Botanicznego. Zwiedzamy Ogród Botaniczny (wejście 200 RUB/osobę) – bardzo zadbany z tropikalną roślinnością – palmami, bambusami.
Po wyjściu z Ogrodu idziemy do Muzeum Abchazji (wejście 100 RUB/osobę) – nowoczesne, ale głownie dotyczy walk z lat 90-tych oraz etnografii (stroje). Następnie udajemy się do Ośrodka Małp (wejście 200 RUB/osobę) – małpy w czasach ZSRR były wykorzystywane do różnego rodzaju eksperymentów, obecnie są trzymane w małych klatkach, część budynków zniszczona.
W kawiarni „Biskwit” – 2 kawy (1x 140 RUB), bliny z mięsem (220 RUB) i 2 rożki z orzechami – 625 RUB.
Spacer po Suchumi: zniszczony w czasie walk w latach 90-tych budynek Rady Abchazji, tzw. Aleja Sławy z grobami poległych w walkach Abchazów, promenada nadmorska z palmami. Część miasta położona nad Morzem jest bardzo zadbana – pełna zieleni.
Obiad w restauracji „Nartaa” – butelka wina abchaskiego „Apsny”, szaszłyki z sosem pomidorowym, akud (fasola), abista (kasza kukurydziana z serem), woda – 930 RUB.
Spacer po kamienistej plaży nad Morzem Czarnym i następnie powrót na piechotę do pensjonatu.
Dzień 3
Na śniadanie w barze – pierożki z serem i kawa – 200 RUB.
Przejazd minibusem za 15 RUB/osobę na tzw. Rynok i następnie przejazd kolejnym minibusem za 15 RUB/osobę do dworca autobusowego.
Dworzec położony jest obok zniszczonego dworca kolejowego (jest tam przechowalnia bagażu – 100 RUB/sztukę). Przejazd taksówką za 550 RUB do miejscowości Nowy Afon. Jest to miejsce bardzo turystyczne, gdzie rozpoczynają się szlaki w góry Kaukazu. Zwiedzamy główny klasztor prawosławny z katedrą z XIX w. (w środku zniszczona) oraz spacerujemy po okolicy.
W barze jemy pierożki z mięsem, makaron przekładany serem białym, 2 kieliszki wina abchaskiego (1x 80 RUB) – 330 RUB.
Powrót minibusem (marszrutka) do Suchumi za 50 RUB/osobę. Odbieramy bagaż i jedziemy kolejnym minibusem do Gal – 1h30, 200 RUB/osobę. Z Gal jedziemy taksówką za 200 RUB na granicę w Ingur. Szybka kontrola po stronie abchaskiej (zabierają kartkę z wizą) i na piechotę przechodzimy przez most graniczny na rzece Inguri. Przejazd taksówką za 10 GEL na dworzec autobusowy w Zugdidi. Z Zugdidi jedziemy minibusem (marszrutka) do Kutaisi- 2h, 7 GEL/osobę.