Mołdawia atrakcje – po co jechać do Besarabii
Mołdawia nie jest zbyt popularnym i zadeptanym przez turystów kierunkiem. Mołdawia atrakcje – cóż wiele osób wyobraża sobie kraj jako typowo postsowiecki, który tkwi jeszcze w realiach epoki słuszno minionej. Tymczasem jest inaczej – może nie zupełnie inaczej ponieważ „smaczki socjalistyczne” znajdziemy tu i ówdzie jednak dodają one kolorytu zwiedzaniu. Jeśli interesują nas nowe kierunki, brak tłumów turystów, a przede wszystkim niespotykane w innych krajach atrakcje turystyczne to zdecydowanie warto ! Mam wrażenie, że kraj jest obecnie na etapie takim, jak była Gruzja 20 lat temu. Czyli atrakcyjny turystycznie ale bez nadmiernej komercji i hord turystów.
Mołdawia atrakcje turystyczne ? Cóż w Mołdawii byliśmy pierwszy raz … hm 20 lat temu – była zima i marszrutka z Odessy wyplułą nas na głównym placu Kiszyniowa pod cerkwią. Pamiętam tylko śnieg zalegający wszędzie po pas – autentycznie nie wiedzieliśmy gdzie jest chodnik, a gdzie zaczyna się ulica. Listopad 2019 – wracamy znów do Mołdawii. Tym razem już nie zatłoczonym busikiem ale nowoczesnym pociągiem z Odessy no i w powiększonym składzie z dziećmi 🙂 Kiszyniów wysprzątany z liści, kawiarnie z pyszną kawą przy głównej ulicy, knajpki w ludowym stylu. Wow ! Ale zmiana ! To co się nie zmieniło to gościnność – bo za chwilę znalazła się dla nas miejscówka na nocleg i …. wino – było równie dobre jak w 2000 roku. Czerwona Cricova świetnie smakowała do kupionej na ulicy placinty.
10 powodów, dla których warto odwiedzić Mołdawię a w zasadzie jeden. Mołdawia atrakcje
Zebraliśmy dla Was listę 10 powodów, dla których warto odwiedzić Mołdawię. W sumie to wszystkie sprowadzają się do jednego – ale sami zresztą się przekonajcie. Zajrzyjcie też do naszych pozostałych artykułów na temat Mołdawii – klik.
1. Przejażdżka autem po podziemnych winnicach
Ponad 100 km podziemnych tras – ze znakami drogowymi, asfaltem i oświetleniem jak na ulicach miast. Tyle, że ….. 85 metrów pod ziemią. A zamiast domów mijamy kolejne piwniczki z winami – łącznie znajduje się tutaj 1,5 miliona butelek trunku ! To rekord Guinessa udokumentowany stosownym certyfikatem. W winnicy Milesti Mici sami możecie kierować własnym autem po podziemnych trasach. Z kolei w winnicy Cricova usiądziecie wygodnie w melexie z przewodnikiem, który będzie opowiadał o tutejszych ciekawostkach. Oczywiście są też winnice bardziej typowe bez tak rozległych podziemi – chociażby w stylu francuskiego chateau. Jednak tym co wyróżnia tutejsze winnice to właśnie znane na całym świecie podziemne winnice Cricova czy Milesti Mici, o których więcej poczytacie tutaj – klik.
2. Podejrzeć jak świętuje Putin. Mołdawia atrakcje
Winnice Mołdawii znane są ze swoich oryginalnych wnętrz oraz przepychu, jaki oferują pokoje degustacyjne. Są one wynajmowane na specjalne okazje często przez osoby z pierwszych stron gazet. Zobaczymy je podczas zwiedzania. Przykładowo Putin upatrzył sobie winnicę Milesti Mici jako miejsce na obchody swoich urodzin ! Zresztą sale są bardzo zróżnicowane – od stylu typowo ludowego poprzez nowoczesny. Jeśli wykupicie pakiet zwiedzania winnicy z degustacją to wówczas będziecie testować wino jednej z tych właśnie sal.
3. Wejść do piwniczki Angeli Merkel
Zwiedzając winnice zobaczycie prywatne zbiory trunku przechowywanego dla John Kerrego, Putina, Donalda Tuska czy Angeli Merkel. W podziemnych składach panują idealne warunki dla przechowywania trunku – dlatego też często możni tego świata przechowują swoje zbiory na miejscu tutaj. Zresztą każdy chętny (pod warunkiem, że go na to stać ….) może wykupić swoją „piwniczkę” w Cricova. Mołdawskie winnice to obowiązkowy punkt programu nie tylko dla turystów ale również dla przyjeżdżających z oficjalną wizytą polityków. Nasza przewodniczka opowiadała nam o tutejszym zwyczaju – gdy politycy obdarowywani są kolekcją wina zamiast proporczykami czy kryształami. Dodatkowo w pakiecie dostają możliwość przetrzymywania swoich „prezentów” w tutejszych piwnicach z pamiątkową tabliczką.
4. Napić się wina bez wyrzutów sumienia
Od 2017 roku zgodnie z mołdawskim prawem wino … nie jest uznawane za alkohol! Tak ! Takie przepisy mają wspierać lokalnych producentów wina i umożliwiać swobodną reklamę trunku. Zresztą bez tego przepisu byłoby trudno promować mołdawską turystykę – bowiem wiele firm ma w swoich logach symbol wina czy kiści winogron właśnie.
5. Sprawdź czy nadajesz się na ….. kosmonautę
Gagarin gościł w Cricova z oficjalną wizytą. Oczywiście nie omieszkał przetestować tutejszych trunków. Ponoć został tu aż trzy dni bo tak bardzo przypadły Mu do gustu …. sale degustacyjne. No cóż sale piękne ale wino jeszcze przyjemniejsze 🙂 Ponoć wychodząc z winnicy powiedział, że wyjście z Cricovy jest trudniejsze niż … lot w kosmos. Przetestujcie więc tutejsze wina i …. spróbujcie opuścić winnicę – to będzie test czy możecie polecieć w kosmos 🙂
6. Klasztory w skałach jak meteory
Malownicza dolina rzeki Raut otoczona dookoła wzgórzem – to tutaj znajduje się święte miejsce dla Mołdawii – Orcheiul Vechi. Obok są wioski Trebujeni, Batuceni i Morovaia. Monastyr wykuty jest w skale wapiennej – bardzo przypominając greckie Meteory. To w nim ukrywali się mnisi przed najazdem Tureckim, a tajemniczy podziemny tunel łączył ich ze światem zewnętrznym. Oczywiście element wina tutaj też znajdziemy bo ukrywający się tutaj mnisi poza rozwojem duchowym zajmowali się również …. produkcją wina. Poza tym dolina rzeki Raut otoczona jest winnicami. W kolorowej wiosce Butuceni każdy szanujący się gospodarz ma oddzielną piwniczkę z zapasem własnej produkcji wina.
Ciekawe monastyry znajdziecie również w Tipova – tuż nad Dniestrem. To w nich właśnie – zgodnie z legendą – Stefan Wielki wziął ślub. No widok miał zaiste piękny ! W sam raz na dolinę rzeki – obecnie tuż za wodą znajduje się Nadniestrze.
7. Zjedz placintę i mamałygę
Kuchnia mołdawska przypomina nieco gruzińską i bałkańską – placinta to placek podobny do burka bałkańskiego, menu oferuje również mnóstwo grillowanych warzyw. Znajdziecie też smaki wschodu – pierożki, pielmieni czy rumuńskiej mamałygi. Mołdawia atrakcja kulinarna największa to jednak placinta – placek wypełniony farszem z mięsa, ziemniaków, kapusty, sera czy na słodko z owocami. Sprzedawany nie tylko w knajpkach ale często również na ulicy. No i koniecznie popij to jedzenie winem z tutejszych winnic !
8. Oryginalny cel turystyczny
Tak jak pisaliśmy na początku – Mołdawia nie należy do bardzo popularnych destynacji. Jeszcze nie ! Ale to się zmienia z każdym rokiem ! Kraj ciągnie w stronę zachodu, chociaż wpływy wschodnie też robią swoje. Do Kiszyniowa można jednak już dolecieć LOTem czy z Berlina tanimi liniami. Nietuzinkowe atrakcje turystyczne typu oryginalne winnice, opuszczone monastyry i ciekawy mimo wszystko Kiszyniów zaczynają przyciągać coraz więcej turystów. Tym bardziej, że wyjazd można połączyć również ze zwiedzaniem pięknej Odessy – mołdawskie koleje obsługują połączenie 3h z Ukrainy do Kiszyniowa nowoczesnym taborem.
9. Ceny i ekologia. Mołdawia atrakcje turystyczne
Jest zdecydowanie taniej niż w Gruzji no i oczywiście Europie zachodniej. Baza hotelowa z każdym rokiem się mocno rozrasta, warto też korzystać z wynajmu prywatnych apartamentów na portalach typu booking.com. Przykładowo – nasz nowoczesny apartament z dwiema sypialniami i kuchnią kosztował około 120 PLN/ nocleg. Ceny jedzenia w knajpkach również nie odstraszają i za placintę możecie zapłacić mniej niż 7-8 PLN. Przykładowe ceny znajdziecie w tym artykule – klik.
Kosztuje na pewno zwiedzanie winnic – ale biorąc pod uwagę, że tra to kilka godzin, a przewodnik opowiada cały czas ciekawostki to zdecydowanie warto. Zresztą w Cricova zostaniecie poczęstowani winem, nawet jeśli macie kupiony podstawowy pakiet (bez testowania).
PS: Wino też nie ma wygórowanych cen 🙂
Wioski typu Butuceni oferują noclegi w gospodarstwach typu ekologicznego.
10. Historia związana z Polską – czyli jak Mołdawia pod Grunwaldem walczyła
W sumie to historia kraju przypomina losy Polski – często zmagające się z najazdem ze wschodu i zachodu. Poza tym w dziejach Mołdawii znajdziemy sporo wątków polskich – przeczytajcie zresztą sami poniżej.
Mołdawia czyli twierdza i miasto
Kraj od wieków zajmował tereny na szlaku handlowym pomiędzy Europą i Azją. To czyniło go bardzo atrakcyjnym dla wrogich najeźdźców. Swoją władzę próbowali narzucić narzucić Słowianie, Bułgarzy, Ruś Kijowska. Nazwa Mołdawia miała być nadana przez Węgrów i pochodzić ze słów molta i dava – czyli twierdza i miasto. W czasach starożytnych rozciągały się tu ziemie zamieszkane przez Celtów i Germanów. Obejmowały tereny dzisiejszej Rumunii i okolicznych terenów, a jego sercem był Siedmiogród. W XIII wieku władzę objęli Mongołowie, a po kolejnych 100 latach Węgrzy.
Mołdawia walczy w … Bitwie pod Grunwaldem
Jest XIV wiek i krajowi zagraża węgierska ekspansja. Mołdawia wpada na pomysł, żeby zwrócić się do Polaków o pomoc. Żeby udowodnić swoje oddanie Polakom wysyłają nawet swój odział do walki w bitwie pod Grunwaldem ! Piotr I Muszatowicz – hospodar – przyjeżdża do Krakowa, żeby złożyć hołd Władysławowi Jagielle. Jednak polski król mocno był zajęty w tym czasie waśniami pomiędzy Polską a Litwą – dlatego nie był bardzo zainteresowany nowym polskim lennem. Przez ćwierć wieku Mołdawia jest lennem Polski.
Stefan Wielki w przyjaźni z Jagiellonami
Jagielloni nie za dobrze dogadywali się ze sobą – bratobójcze walki Jagiełły o władzę nie wychodzą nam na dobre. Koniec końców umiera Jagiełło, królem Polski zostaje Kazimierz Jagiellończyk, a hospodarowie mołdawscy szukają coraz częściej poparcia na Węgrzech zamiast w naszym kraju.W efekcie zakusy na terytoria Besarabii mają zarówno Polska jak i Węgry oraz Turcja. Na tronie mołdawskim pojawia się Stefan Wielki – umacnia kraj, buduje Kiszyniów, zwycięża Węgrów, Tatarów. Jednak widzi interes we współpracy z Polską i w związku z tym oddaje hołd lenny Kazimierzowi Jagiellończykowi. Ta taktyka daje efekt – wspólne siły polsko – mołdawskie odpierają Turków.
Drogi sen Sobieskiego o Mołdawii
Jan III Sobieski wygrywając pod Wiedniem próbuje odebrać Turkom jak najwięcej terenów. Polski król bardzo chciał podporządkować sobie Mołdawię jednak spotykał się z wieloma przeciwnościami – szlachta nie chciała finansować tak dalekich wypraw. W XVIII wieku terytoria Mołdawii stają się areną walk o wpływy pomiędzy Turcją, Austrią i Rosją. Ta ostatnia wykorzystuje religię w walce o wpływy. W końcu prawosławie jest wspólne dla obu kultur. Na początku XIX wieku połowa kraju trafia pod panowanie Rosji właśnie. Rok 1812 to moment gdy wschodnia część kraju odrywa się i przechodzi pod panowanie Rosji. Z kolei część zachodnia dotychczasowego hospodarstwa mołdawskiego dała początek Rumunii.
Sama Mołdawia jako osobny kraj uzyskała niepodległość w 19991 roku – tuż po rozpadzie ZSRR w skład, którego wchodziła wcześniej Republika Mołdawska.
Podsumowanie – Mołdawia atrakcje turystyczne
